Przeczytasz teraz materiał przygotowany podczas tworzenia symulatora pirackiego życia Corsairs Legacy przez studio Mauris, którego celem jest popularyzacja tematyki morskiej oraz gier o piratach. Aktualności o projekcie możesz śledzić na naszej stronie, kanale YouTube oraz na Telegramie.

W przypadku tworzenia gier niezależność dewelopera ma ogromne znaczenie. Niestety, współpraca z wydawcami, która czasem bywa niezbędna, aby projekt otrzymał wystarczający budżet, często wprowadza twórców w zakłopotanie.

Z jednej strony wydawcy potrafią kierować rozwój gry w stronę masowego odbiorcy. Z drugiej — bez wydawcy gra często ma ryzyko w ogóle nie ujrzeć światła dziennego.

7 września 2021 roku przeprowadziliśmy wywiad z deweloperem Tempest: Pirate Action RPG, Avreliim, który stworzył Tempest od zera. Zadaliśmy mu również kilka pytań dotyczących procesu tworzenia gry.

Między innymi zapytaliśmy Avreliiego: czy niezależni twórcy gier potrzebują dziś wydawców? A może koncepcja wydawcy to już przeszłość?

Logiczne jest również to, że najskuteczniejszy marketing często może zostać wykonany przez samo studio tworzące grę.

Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy:

“Wszystko to zależy od epoki. Pierwszy wydawca był absolutnie konieczny, inaczej nie dało się działać. Zajmowali się kontaktami, promocją na różnych platformach, podpisywali umowy.”

Avrelii kontynuuje, mówiąc o swoim doświadczeniu pracy z wydawcą HeroCraft:

“Wydawca był niezbędny dla deweloperów, zwłaszcza niezależnych, a HeroCraft to była zupełnie inna epoka. Nasza branża rozwijała się bardzo szybko. HeroCraft — oni również są deweloperami — i mogli bezpośrednio wyznaczać ludzi ze swojego zespołu, aby pomagali przy tworzeniu gry.

Oczywiście mamy długą historię współpracy, ale zakończyliśmy ją... Powiedzmy, że kiedy zaczynałem pracę z HeroCraft, nie było jeszcze early access, a istniało GreenLight. Projekt przejściowy nawet nie przeszedł GreenLight. To znaczy, samodzielnie było bardzo trudno.

A teraz pojawiło się nowe zjawisko: blogerzy, letsplayerzy — grają, opowiadają i stanowią formę PR-u. Są zainteresowani grą, a widownia ogląda i kupuje, jeśli ich to wciągnie. Wśród widzów zdarzają się inni twórcy, którzy również nagrywają. I to, jak reakcja łańcuchowa, stało się nową formą promocji.”

Następnie porozmawialiśmy o nowych projektach twórcy Tempest: Pirate Action RPG, w tym o tym, czy planowana jest nowa gra o piratach. Zapytaliśmy również, czy mając obecne doświadczenie, wolałby pracować bez wydawcy.

“Dla mnie — tak. Jeśli ktoś jest nowicjuszem, to aby wybić się, być może wydawca będzie lepszym wyborem.”

Poprzednie pytanie dotyczyło tego, jak bardzo wydawcy są potrzebni twórcom indie. Odpowiedź możesz przeczytać na naszej stronie.

Mamy nadzieję, że ten materiał okazał się dla Ciebie przydatny!

Dowiedz się więcej o projekcie Corsairs Legacy – Historyczny Piracki RPG i dodaj go do swojej listy życzeń na stronie gry w serwisie Steam.